Jak się zaczęło ...
Nasza "grupa" utworzyła się wyjątkowo spontanicznie …
Było miło ale i były też emocje przy pierwszym kontakcie.
Zaczęło się od rozmowy na temat wysypiska śmieci ( bo inaczej nie można było tego nazwać )
w dzielnicy Mysłowic , Piosek na którym to znajduje się cmentarz Żydowski z XIX wieku.
Przez długie lata był systematycznie grabiony , niszczony , zanieczyszczany aż do połowy
roku 2013 gdy to złodzieje przygotowali sobie bramę z tegoż to cmentarza do wyniesienia
za pewne na pobliskie złomowisko w celu spieniężenia. Po zgłoszeniu telefonicznym przez Obywatela naszego miasta próby kradzieży bramy
Panu Wiesławowi Tomankowi , ruszyło coś co by nikt nie spodziewał. Pan Wiesław udał
się na miejsce i zobaczył … wejście do czegoś co w żaden sposób nie przypomina cmentarza.
Po wezwaniu Straży Miejskiej , zabezpieczono bramę a następnie odpowiednie służby ją
ponownie w murowały. Temat ten został "rozkręcony" po przez portal FaceBook , gdy to P.
Wiesław umieścił zdjęcia o próbie kradzieży i tego co tam zastał. Nie obyło się to bez zainteresowania. Pan Wiesław skontaktował się z
najbardziej zainteresowanym tym tematem Panem Bogusław Polak. Pan Bogusław poprosił
by udostępnił mu klucze do tego cmentarza. W ten sposób zebrali się Panowie Brzoska ,
Witański , Czekajło ,Wójtowicz oraz Zazakowny. Po udaniu się na cmentarz spotkali tam
Pana Bogusława i Pana Darka Strzodę. Wówczas padł pomysł by oczyścić to miejsce a
znajomość historii przez Naszych Mysłowiczan poskutkowała tym że prace ruszyły dość
mocnym tempem w kierunku przywrócenia światłości temu miejscu. Następnie dołączali do
tego przedsięwzięcia różne firmy z Mysłowic. Jedne nastawione typowo na zysk szybko
odpadły a inne po to by ocalić to co tam pozostało. Bardzo dużo też wykazało
zainteresowania tym miejscem i pomocą osób prywatnych , w żaden sposób nie
związanych z sobą. Kolejne kroki to zorganizowanie pomocy z aresztu Śledczego
w Mysłowicach ( praca skazanych ) . Również pojawili się na cmentarzu Panowie ,
D. Waleriański , A.Lidner i W.Kac służąc wsparciem merytorycznym. Pan A.Lidner
oraz W.Kac opowiedzieli o tradycjach żydowskich , sposobach pochówku i
o przestrzeganiu kilku ważnych zasad. Wielkie podziękowania tym Panom.
Pracę cało dniową w ostatnim czasie za sponsorowała jedna z Mysłowickich firm ,
gdzie serdecznie dziękujemy szefostwu. Dowodem bardzo dużego sukcesu był
1 Listopad 2013 roku , gdzie po raz pierwszy od dziesiątków lat udostępniony
został cmentarz dla wszystkich osób mających chęć wejść i uczcić tam naszych
zmarłych Mysłowiczan. Zainteresowanie było bardzo duże , co też i bardzo nas
pozytywnie zaskoczyło. Bardzo dużo Mysłowiczan nie wie kto tu spoczywa , jakie rodziny a
to są ludzie którzy przez dziesiątki lat tworzyli historię swoim życiem w Mysłowicach.
Usłyszeliśmy wiele miłych słów i cześć osób zadeklarowała
wsparcie na różne sposoby.
Najbardziej jednak interesuje nas siła rąk ,
bo to w nich mamy tę moc odkrywania historii .
I w ten sposób połączyliśmy siły przy oczyszczaniu cmentarza a tym samym rozpoczęliśmy coś
co zaczyna ukazywać rąbek Historii jak że pięknego miasta jakim są to Nasze Mysłowice .
I nie twórzmy Historii według siebie ... wystarczy tego !!
Dziękujemy wszystkim którzy nas wspierają i pracują z nami. Bez nich , ludzi dobrej woli było by bardzo ciężko pokazać nasze miasto.
Nie klikamy tylko w klawiaturę ale pracujemy również w terenie. Cmentarz ten to dopiero początek odkrywania historii. Mamy już kolejne pomysły ale mamy też już przeszkadzających i utrudniających nasze działania.