Nasze Mysłowice

MATKI BOŻEJ ZIELNEJ

WNIEBOWSTĄPIENIE N.M.P.



Święto Matki Bożej Zielnej Wniebowstąpienie N.M.P.
     15 sierpnia

Kolejnym ciekawym dniem w kalendarzu obrzędowym jest święto, zwane potocznie Matki Boskiej Zielnej. Od dawnych wieków uważano to święto za ważne, w którym nie wypadało pracować ani na polach ani (w późniejszych czasach) w fabrykach. Po dzień dzisiejszy w dniu Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny świeci się zioła, kwiaty i niektóre warzywa w kościołach podczas mszy świętych. Pani Maria Polko z Kopciowic tłumaczy to legendą o tym, że gdy otwarto grób Maryi zamiast jej ciała znaleziono świeże zioła i piękne kwiaty. Dlatego na pamiątkę tego wydarzenia w dniu 15 sierpnia ludzie zbierają liczne rośliny i zanoszą do kościoła, by je poświęcić. Ważne jest to, że w różnych regionach stosuje się różną formę zanoszonych ziół. Czasem jest to wieniec, czasem bukiet. W okolicach Mysłowic stosuje się zasadę, że zioła i kwiaty układa się w bukiet, nieco podobny do wielkanocnej palmy w swej wielkości. Różny też, w zależności od regionu jest zestaw ziół i kwiatów. Pani Marta Urbańczyk z Kosztów podaje, że do bukietu wkładano miętę (fefermyncka), dziurawiec, piołun (piełuń), melisę (meliza) oraz rośliny, których póki co nie zidentyfikowałem z nazwami w języku polskim czyli laskowo różo i merunka (być może wrotycz). Dodatkowo do bukietu wkładano marchew (markef), jabłko (pônka) nabite na patyk oraz jarzębinę. Bukiet był też ozdabiany kłosami zbóż (kłôska). W tych ostatnich elementach etnografowie dopatrują się starej tradycji obchodzenia dożynek w tym właśnie dniu, kiedy Maryi, pani ziemi poświęcano płody rolne, tym bardziej, że do tego święta wszystkie zboża były już zebrane z pól. Zioła z kolei tłumaczy się uznawaniem Maryi jako Uzdrowienie chorych, stąd w bukietach rośliny mające walory zdrowotne. Powszechnie wierzono, że poświęcone zioła otrzymywały cudowną moc uzdrawiającą dla ludzi i zwierząt i spożywanie ich chroni przed chorobami. Dlatego w dniu Matki Boskiej Zielnej dawano listki poświęconych ziół bydłu do spożycia. Po wysuszeniu ziół czasem zwierzęta też dostawały do zjedzenia suszone zioła np. zawinięte w kromkę chleba. Często ludzie także spożywali poświęcone zioła w postaci naparów, które pito profilaktycznie w celu ochrony przed chorobami. Także w czasie choroby do odpowiednich ziół dodawano suszone listki bukietów poświęconych 15 sierpnia. Różnie przechowywano poświęcone bukiety. Czasem zatykano za obrazy przedstawiające Matkę Boską. Zdarzało się także (co podaje pani Marta Urbańczyk), że po wysuszeniu wkładano do torebki (żeby się nie kurzyły) i wieszano na strychu w centralnym miejscu.


Świętego Rocha
     16 sierpnia


Święty Roch to średniowieczny patron chroniący od zaraz. W dawniejszych czasach ludzie często modlili się do niego, by chronił przed ciężkimi chorobami, w szczególności przed zarazami. Jego kult był szczególny do XIX wieku, zwłaszcza w czasach, gdy nasze okolice nawiedzały zarazy, co było udziałem mieszkańców przynajmniej trzykrotnie. Raz na przełomie XV i XVI wieku- kiedy całkowicie wymarły obecne dzielnice Mysłowic- Kosztowy i Krasowy, i dwukrotnie w XIX wieku- w 1831 roku (cholera) oraz w 1848 roku (tyfus). Przy czym po cholerze w okolicy pozostało kilka cmentarzy cholerycznych jak choćby w Kosztowach w rejonie krzyża na ul. Cmentarnej czy w Chełmie na Smutnej Górze. Jak podaje pani Maria Polko do świętego Rocha także modlono się w dawniejszych czasach, by chronił dom przed ogniem. Dzień świętego Rocha to także czas szczególny w dawniejszych czasach, gdyż symbolicznie kończył prace polowe. Pozostały po tym powiedzenia: "Na świynty Roch we stodole groch", "Na świynty Roch sprzôntajôm groch". Jednak w II połowie XVIII wieku przez wprowadzenie do uprawy ziemniaka dzień świętego Rocha stracił na znaczeniu. Dziś jest świętym nieco zapomnianym…



                                            

Materiał opracowany i dostarczony przez :

  • Tomasz Wrona



  •